Nawigacja

Międzynarodowa współpraca młodzieży Niemcy Włochy Holandia Francja Dania Wielka Brytania Ukraina Comenius - Polska

Współpraca międzynarodowa

Dania

W ramach trójstronnej współpracy szkół, projekt Comenius, w kwietniu 2010 uczniowie naszego liceum odwiedzili szkołę w Naestved (Dania). Oto relacja z tego wyjazdu.

 

                

 

Dnia 18.04.2010 roku o godzinie 11.00, pod opieką prof. Moniki Jankowskiej, prof. Joanny Szymkowiak i prof. Szymona Woźniaka, wyruszyliśmy na tygodniowe warsztaty Comeniusa, które tym razem odbyły się u naszych partnerów w Danii. Wygodny autobus, za którego kierownicą zasiadł nieoceniony Pan Henio wiózł nas przez północno-zachodnią Polskę aż do położonego na trzech wyspach Świnoujścia. Przez całą drogę towarzyszyło nam również słoneczko ;-).  Późnym wieczorem, po przejściu odprawy paszportowej, opuściliśmy Polskę i wypłynęliśmy w kierunku Kopenhagi.  Na promie, po zakwaterowaniu się w kajutach,  udaliśmy się na pokład aby podziwiać zachodzące słońce i znikające w oddali polskie wybrzeże, a następnie do restauracji gdzie czekała na nas kulinarna niespodzianka przygotowana przez naszego armatora – przewoźnika. Mimo ogólnego zmęczenia znaleźliśmy jeszcze sił na zapoznanie się z pozostałymi atrakcjami jakie czekały na uczestników rejsu. O godzinie 23.00 wszyscy byli już jednak w swoich kajutach* - wiedzieliśmy, że czeka nas wczesna pobudka. Nikt z nas nie spodziewał się jednak, że Kopenhaga powita nas chłodem i porywistym wiatrem. Gdy po przebudzeniu zobaczyliśmy na termometrach zaledwie 5 stopni Celsjusza zatęskniliśmy za  polską wiosną i zaczęliśmy szukać w swoich walizkach cieplejszych ubrań. Tuż po godzinie 8, po zjedzeniu śniadania, byliśmy gotowi postawić pierwsze kroki na duńskiej ziemi.

 

   

 

Z Kopenhagi autokarem przejechaliśmy do oddalonego o około 70km Naestved, które przez najbliższy tydzień stało się miejscem naszego pobytu. W miejscowej szkole czekali już na nas nasi duńscy koledzy, którzy po przywitaniu postanowili zabrać nas na wspólny spacer ulicami Naestved. Pokazali nam najciekawsze zakątki swojego miasta,  które zachwyciło nas swoim urokiem i otwartością jego mieszkańców. Późnym popołudniem na miejsce dotarła również grupa niemiecka i wspólnie mogliśmy zakwaterować sie w lokalnym hostelu. Po wspólnej kolacji przyszedł czas na pierwsze rozmowy i wymianę wrażeń z podroży.

We wtorek po zjedzeniu śniadania, przyszedł czas na pracę. Podzieleni na dziewięć międzynarodowych grup, pełni zapału i energii wyjechaliśmy do miejscowości Kalundborg, gdzie mieści się siedziba firmy Novozymes - światowego lidera produkcji enzymów i insuliny. Mieliśmy okazję zapoznać sie z najnowszymi technologiami produkcji oraz zwiedzić obiekt, którego łączna powierzchnia równa jest polom ponad dwustu pełnowymiarowych boisk piłkarskich(!) Tego samego dnia odwiedziliśmy również Hallingelille - kompleks 20 w pełni ekologicznych domów. Co istotne, według zapewnień ich mieszkańców - koszty budowy takiego domu nie przewyższają ceny, jaką musimy zapłacić za tradycyjnie zbudowany dom. 

W środę mieliśmy okazję na zapoznanie się z historią Naestved. W tym celu udaliśmy się do miejscowego muzeum. Była to doskonała okazja do poznania nie tylko historii, ale i kultury Duńczyków. Kolejnym przystankiem na naszej drodze był port. Lata jego świetności dawno już jednak minęły, a życie w nim jakby się zatrzymało. Według przewodnika wszystkiemu winny jest... kryzys gospodarczy, który nie ominął również Danii. Z portu udaliśmy sie do fabryki papieru. To miejsce spodobało nam się najbardziej. Nie tylko, ze względu na swoją atrakcyjność, ale przede wszystkim na fakt, że wewnątrz było po prostu ciepło... Chwila radości nie trwała jednak długo. Kolejnym punktem programu był rejs łódką po okolicznych wodach. Mimo wiatru i zimna znaleźli sie jednak odważni, którzy przykryci grubymi kocami podziwiali okolicę z otwartej, nieosłoniętej części łódki.

Czwartek to dzień, na którego nadejście czekaliśmy najbardziej. Po wspólnej pracy nad grupowymi projektami wsiedliśmy do autokaru, którego GPS wskazywał kierunek Kopenhaga. Stolica Danii zaskoczyła nas swoim urokiem, malowniczością, otwartością mieszkańców i... przebłyskującym słońcem. Głównym punktem naszego wieczornego programu była wizyta w największym duńskim parku rozrywki - Tivoli. Do dziś o zawroty głowy przyprawiają nas wspomnienia o przejażdżce "Demonem", czy "Vertigo". Również widok panoramy Kopenhagi z wysokości 80 metrów z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci. Podobnie, jak w pamięci niżej podpisanych pozostanie turecki restaurator, którego konsekwentnie podejrzewamy o pomylenie kurczaka ze... szczurem. W przyszłości będziemy szerokim łukiem omijać lokale, do których nikt nie zagląda ;-).

Tydzień spędzony w Danii minął bardzo szybko. W piątek przyszedł czas na zaprezentowanie prac, które stworzyliśmy w naszych międzynarodowych grupach i moment, którego najbardziej chcieliśmy uniknąć, czyli pożegnanie. Warsztaty, w których mieliśmy okazję uczestniczyć pozwoliły nam nie tylko zgłębić swoja wiedzę na temat środowiska i ekologii, ale również nawiązać nowe polsko-niemieckie i polsko-duńskie znajomości, przełamać panujące stereotypy i w praktyce wykorzystać znajomość języków obcych.

Do domów wróciliśmy w sobotnie popołudnie. Pełni wrażeń, ale i nowych zamierzeń. Przed nami niełatwe zadanie - w przyszłym roku szkolnym grupy z Danii i Niemiec gościć będziemy w Wągrowcu...

*wersja oficjalna

Autorzy tekstu: Bartek Szypulski, Łukasz Nowicki (2C)

 

Zachęcamy do obojrzenia zdjęć z wyprawy w zakładce /Album fotograficzny/

Aktualności

Kontakt

  • I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Wielkopolskich
    ulica Klasztorna 17a
  • 672621481
    fax:672621481

Galeria zdjęć